Grudzień w tym roku wyjątkowo mało zimowy. Rok temu, a dokładnie 6 grudnia śniegu było tyle, że nie można było wyjść z domu. W tym roku można go oglądać co najwyżej na ubiegłorocznych zdjęciach. Ale zdecydowanie tegoroczne są moje prace, które Wam dziś przedstawiam.
Szkoda, że w tym pełnym uroku i magii miesiącu nie ma śniegu!
OdpowiedzUsuńA Twoje prace kochana, prześliczne!!!
ściskam cię serdecznie Karolinko