Od jakiegoś czasu pokazuje Wam różne szale. Ale postanowiłam
trochę od nich odpocząć i stworzyć coś innego. A mianowicie kwiatowe broszki,
które mogą być świetnym dodatkiem do kreacji. Życzę miłego oglądania i czekam
na Wasze opinie.
środa, 30 stycznia 2013
niedziela, 27 stycznia 2013
Morski seledyn
Dominik kończy dziś 8 lat. To
już kawał chłopaka. Mimo, że urodziny ma dziś to dmuchanie świeczek na
urodzinowym torcie miało miejsce wczoraj, gdyż trzeba było go odebrać od babci.
Skoro ma już te osiem lat, to oczywiście w domu nie zamierzał zagrzać za długo
miejsca, tym bardziej, że są ferie. Z
samego rana ruszyliśmy do Elbląga. Tam spędzi kolejnych kilka dni u swojej
cioci i babci. Żeby nam nie było nudno z Dominikiem wymieniła się Dominika,
która na kilka przyjechała do nas. Ferie feriami, ale ja ich nie mam. A oto
dowód. To kolejny szal, który powstał w ostatnich dniach. Tym razem
przewodnim kolorem jest morski seledyn z dodatkiem czerni i szarości. Takich
kolorystycznych nowości będzie więcej bo dotarła do mnie długo oczekiwana
dostawa wełny. Oj będę tworzyć. Tylko czasu trochę mało.
piątek, 25 stycznia 2013
Rudy lis
Dziś o poranku naszą okolicę spowiła gęsta
mgła. Było trochę mroczno, ale również bajecznie pięknie. Najważniejsze, że dziś mogę w spokoju
popracować, bo maluchy w końcu zdrowe i mogły pójść do przedszkola. A tymczasem
przedstawiam wam kolejny szal z mojej manufaktury . Tym razem dominującym kolorem
jest złotawy rudy. Wełna została przesłana omyłkowo, ale jej kolor był
powalający. A efektem tego splotu zdarzeń jest ów rudy szal, który mam
przyjemność wam zaprezentować.
środa, 23 stycznia 2013
Szczecin w szalach otulony
Oto kolejne zrealizowane zamówienie. Za dużo dziś
nie napiszę bo jestem wyjątkowo zmęczona. Ale fotki możecie drogie Panie
pooglądać.
sobota, 19 stycznia 2013
Tak jak wspomniałam dodaję zdjęcie kolejnego szala. Tym razem brązowo - brzoskwiniowy z motywem malinowo - fuksjowych kwiatków. Jest jak zwykle szal jest bardzo delikatny i fantastycznie się prezentuje. Jak Wam się podoba? Bardzo lubię tworzyć nowe wzory, ale dużym zainteresowaniem wśród Pań cieszą się również inne moje wzory. No nic zabieram się dalej do pracy.
Wioso przybywaj.
Już nie mogę doczekać się wiosny. Razem z mężem uwielbiamy
patrzeć jak nasz ogród budzi się do życia. Już niebawem pojawi się strona
poświęcona naszej wspólnej pasji, jaką jest ogród. Krzysiek, to nawet dżdżownice hoduje. Chucha na nie jak by ze złota były.
A tu zima jakaś taka mało przyjazna, bo w tym roku nasze dzieci wyjątkowo są
podatne na różne wirusy. Zresztą nie tylko nasze. I tak na ten przykład Wojtek spędza czas u
boku mamy zamiast w przedszkolu. A wieźcie mi, że nie jest łatwo tworzyć u boku bąbla z dużym
temperamentem. Tyle na teraz. Wieczorkiem, jak się uda pokaże Wam dwa kolejne szale,
które wykonałam.
A teraz trochę wspomnień. To pięknie kwitnący klematis.
sobota, 12 stycznia 2013
Lazur okraszony zielenią
Zima opuściła nas tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ale nie dała
długo o sobie zapomnieć. Dziś rano było minus 10 stopni.Brrrr. Dobrze, że to nie ja rozpalam w kominku.
Na wsi zima jest piękna, nie ma rozjeżdżonej drogi,
pluchy od topniejącego od soli śniegu. Za to wszystko przykrywa czysta warstwa
białego puchu. Mimo, że est tak pięknie to ja jednak wole lato. Dlatego układając szale w kolorze lazuru,
lub zieleni od razu czuję się lepiej. Ostatnie szale są właśnie namiastką
tęsknoty za wiosną i latem.
czwartek, 10 stycznia 2013
Szarość z różowym kwiatkiem
Przedstawiam kolejny
szal z mojej kolekcji. Został zwałowany przez mojego męża wczoraj wieczorem.
Oczywiście nadzorowałam wszystko, by niczego nie przeoczył. I pilnowałam by
wszystko wywałkował zgodnie ze sztuką. Ale muszę się przyznać, że jakoś
wyjątkowo długo układałam ten wzór. To wszystko przez pogodę. Nie mogę się doczekać
dłuższych dni.
Ciekawa strona szycia - torbolandia
Dziś troszkę o tym, co w ostatnim czasie mnie zainteresowało. Otóż
w grudniu podczas kiermaszu w Dywitach poznałam Agnieszkę. Agnieszka
wyczarowuje przepiękne torby i torebki ozdobione kotami, sowami, matrioszkami i
w ogóle wszystkim co jej podpowie wyobraźnia. Ja już mam jedną jej torbę, która
dzielnie mi służy. Z kolejną właścicielką jest moja młodsza siostra, która ów
torbę otrzymała od Mikołaja. Agnieszka
wraz ze swoim mężem gościła już w naszych skromnych progach wraz z ich malutką
córeczką. Była kawka, herbatka i ploteczki i wspólne oglądanie toreb i szali.
Was drogie blogowiczki serdecznie zapraszam w podróż do krainy zwanej
torbolandia. By tam się dostać należy podać tajemne hasło, które wam po cichu
zdradzę, www.torbolandia.blogspot.com.
Gwarantuje Wam niezapomniane wrażenia. Warto również, oczywiście przez
przypadek, pokazać stronę waszym mężusiom, chłopakom. Walentynki tuż
tuż, a faceci uwielbiają jak im się delikatnie zasugeruje to i owo.
środa, 9 stycznia 2013
Trzy nowe wzory
Wczoraj zostałam
sama. Wreszcie sama. Ta cisza i spokój. Bo cała ferajna poszła do przedszkola i
szkoły. To pozwoliło mi wykonać w spokoju kolejne szale, które przedstawiam poniżej. Dziękuję
również za liczne meile, a przy okazji potwierdzam, że wykonuję szale w
kolorach na zamówienie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)