niedziela, 28 kwietnia 2013

Szal na wiosnę cz.2

Tak jak obiecałam, przedstawiam dziś efekt końcowy wiosennego szala. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Zaś w międzyczasie postanowiłam zrobić także kwiecisty obrusik na stół.





środa, 24 kwietnia 2013

Szal na wiosnę cz .1

Ciepłe dni spowodowały, że mam trochę mniej czasu. Wiadomo, ogród po tak długiej zimie wymaga trochę pracy. Dzieci również odczuły nagłą zmianę pogody, bo troszeczkę pochorowały. Ale mimo wielu dodatkowych obowiązków nie zapomniałam o moich filcowych sprawach. Poniżej przedstawiam Wam kolejny projekt filcowego szala.




czwartek, 18 kwietnia 2013

Wiosenne torebki

Witam po kilku dniach milczenia. A to wszystko dzięki wiośnie. Śniegi stopniały i trzeba było zająć się porządkami w ogrodzie. Tymczasem w głowie zrodziły mi się kolejne pomysły, tym razem torebkowe. A efekt mojej pracy przedstawiam poniżej. 



sobota, 13 kwietnia 2013

Ślubna niespodzianka

Niezmiernie miłą niespodziankę sprawiła mi Pani Małgosia ze Szczecina, która kilka dni temu przesłała mi zdjęcia swojej córki Ady przyodzianej w  waniliowy szal mojego autorstwa. Niespodzianka była tym większa,  że ów szal był główną ozdobą sukni ślubnej Panny Młodej. Za zgodą obu Pań mogę dzisiaj przedstawić kilka zdjęć z sesji Młodej Pary. W tym miejscu życzę Młodej Parze samych miłych chwil w życiu i samych kompromisów w rozwiązywaniu problemów dnia codziennego.





czwartek, 11 kwietnia 2013

Cytrynowe powitanie prawdziwej wiosny

Panie i Panowie.11 kwietnia 2013 r. wreszcie możemy powitać WIOSNĘ. Tak tak, nawet na północy o poranku nie było mrozu. A to oznaczało, że małżonek nie skrobał szyb w aucie, że nic nie zamarzło itd. Oczywiście szału nie było, ale nawet nie wiecie jak się można cieszyć, kiedy za oknem świeci słońce a termometr pokazywał całe 7 stopni na plusie. Z tej okazji postanowiłam zaszaleć z kolorami i wymyśliłam cytrynowy wzorek kolejnego szala. 



niedziela, 7 kwietnia 2013

Kotek cd. i filcowany obraz

Dziś za oknem prawdziwe szaleństwo. Nasz termometr pokazuje aż 7 stopni i to na plusie. Dlatego kotek postanowił powygrzewać się na wiosennym słoneczku. Oj dobrze mu tam było. Ale cóż to tylko sesja. A żeby zrobiło się miło postanowiłam namalować filcowe lato, które zagości w naszym domku. Oto jak będzie wyglądać. Jeszcze tylko oprawimy w ramę i będzie jak....malowany.




sobota, 6 kwietnia 2013

Wiosenny kot

To pierwsze sobotnie popołudnie z prawdziwym wiosennym słońcem. Może nie grzało za mocno, ale zdecydowanie można było poczuć ten wiosenny klimat. A skoro wiosna, to przyszedł czas na kolejnego koteczka, który narodził się wczorajszego wieczora. Tak przedstawia się jego puchowa, jeszcze nie uwalcowana wersja.




czwartek, 4 kwietnia 2013

Wiosenne mitenki


 Lubię takie chwile kiedy w domu jest cisza. A przy trójce dzieci plus mąż, takie chwile zdarzają się puki co nie często. To nie znaczy, że ich nie ma. Właśnie ostatnio tak się trafiło, że cała brać wybyła z domu. Ja zaś w spokoju mogłam oddać się twórczej pracy. Dysponując już wymarzona ciszą postanowiłam stworzyć mitenki. Robiłam je pierwszy raz, więc trochę czasu mi to zajęło. Nie ukrywam, że liczę również na wasze opinie.



wtorek, 2 kwietnia 2013

Melanż brzoskwiniowo - limonkowy

Ty razem postanowiłam poeksperymentować. Efektem tych eksperymentów jest szal brzoskwiniowo limonkowy z aplikacją takich wesołych wzorków.