środa, 29 kwietnia 2015
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
Lazurowe szaleństwo.
Stefan trochę rozrabia. I nie chodzi o nasze dzieci, a huragan, który od samego rana nieźle daje się we znaki. Ale w domku jest ciepło i przyjemnie, choć jakoś tak dziwnie drewno trzeszczy. Ale Stefan sobie pójdzie i zaraz zrobi się pięknie i wiosennie. Na takie właśnie dni przygotowałam kolejne moje prace . Tym razem filc i jedwab. Pelerynka, apaszka i lazurowy szal.
Subskrybuj:
Posty (Atom)