wtorek, 23 lipca 2013

Szale, mitenki, kapelusze na chłodne dni

Za oknem pogoda iście jesienna aleja na brak zajęć nie narzekam.  Zaś już niebawem w filcykowie nastąpią duże zmiany, nad którymi pracuję już od marca. To będzie dla mnie duże wyzwanie i wielka zmiana. Tymczasem poniżej przedstawiam wam  kolejne moje prace. Premierą wśród moich wyrobów są kapelusze. Ciekawa jestem waszych opinii. 








2 komentarze:

  1. Karolinko ten szal w tonacji czarnej - słodziaszek a kapelusze imponujące - dwu kolorowe? Dobrze widzę np niebieski i przebija turkus. Wyglądają na cienkie; ile kładłaś warstw 2 czy 3 bo wydaje mi się że 2. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, rzeczywiście kapelusiki są dwu kolorowe, właściwie to dwustronne i warstwy też są mniej więcej dwie. Wełnę układam zwykle "na oko". Właściwie dopiero wypróbowuję jak te czapki się robi, pewnie sama też masz własne metody, Twoje wyroby są zachwycające

    OdpowiedzUsuń