poniedziałek, 24 marca 2014

FILCYKOWO baby

W mojej głowie cały czas pojawiają się kolejne ciekawe pomysły, które sukcesywnie zaczynam realizować. Nie jest to proste, ale nic tak nie cieszy, jak zrealizowane zamiary. Pora przedstawić Wam nową gamę produktów - akcesoria do dziecięcych sesji fotograficznych.  Pomysłem zaraziły mnie dwie fantastyczne artystki zajmujące się fotografią: Renata Orlińska z Olsztyna oraz Gabriela Hulbój  z Częstochowy. To one zainspirowały mnie do stworzenia odpowiednich wyrobów, w których  maluszki będą czuły się bezpiecznie niczym u mamy.  
Poniżej przedstawiam pierwszą gamę wyrobów pod marką "Filcykowo baby". To m.in. małe opaski, czapeczki i sukienka. Zdjęcia wykonała Gabriela Hulbój.








2 komentarze:

  1. Ale słodziutkie i piękne! Ściskam karolinko

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne...A ta sukienusia - słodziutka. Można cudeńka zrobić filcowaniem na mokro. Jak patrzę na Twoje prace - to czesanka wydaje się być lepsza niż farby (filcem malowane). Jedyną wadą wyrobów z filcu jest mała elastyczność - w porównaniu z robionymi na drutach np. czapeczki czy kapelusiki - można zrobić tylko na wymiar. Też marzę o tym, żeby mieć własna pracownię i z tego żyć.Na razie - urzędniczka na macierzyńskim. Pozdrawiam, podziwiam i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń