Ostatnie dni były bardzo interesujące, ale jeszcze nie będę uchylać nowinek. Zdradzę wam tylko, że już za kilka dni pojawi się nowa linia produktów z filcykowa. Wiosna to nowe wyzwania i zmiany. Już nie mogę się doczekać przeprowadzki do mojej nowej pracowni. Ściany już są obite świerkowymi deskami. Pachnie super. Tymczasem ja postanowiłam zrobić coś wiosennego. Poniżej projekt.
PS. I podziękowania dla Radka i Agi.
Hej :)
OdpowiedzUsuńKarolka nie ma za co ..:).
mam nadzieje,że załapiemy się na otwarcie nowej pracowni :)
a tak na marginesie my również działamy nad nową mini pracownią
Pozdrawiamy pa :)
szal piękny :)
OdpowiedzUsuńsuper, nowa pracownia marzenie każdego artysty :) i wcale się nie dziwię, że nie możesz się już doczekać...
pozdrawiam
Prześliczny. Kolorek akurat na wiosnę!!!
OdpowiedzUsuńi trzymam kciuki na nową pracownią!!!
Ściskam Karolinko!
Piękne malowanie. Pracownia to super sprawa, szczególnie przy filcu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńŚwietna szalowa idylla.
OdpowiedzUsuń