Ostatnio bardziej aktywna jestem na Facebooku, ale nie zapominam o blogu.
Tymczasem wiosna niby jest, ale jakaś taka zimna, wietrzna i bardzo
sucha. Zatem na taką aurę szale filcowe są w sam raz. Dziś przedstawiam
kolejne moje szale, które wykonałam w ostatnim czasie. Dostępne są
również w moim butiku na dawandzie.
Jak zwykle przepiękne!! Ten ostatni najbardziej mnie zauroczył:)
OdpowiedzUsuńkochana, cudownego weekendu:):)