Weekend za nami. Można powiedzieć, że upłynął dość atrakcyjnie i zarazem pracowicie. Dzieci od rana miały różne zajęcia. A to wycieczka do Olsztyna, a po powrocie zabawa z kolegami z podwórka. Ja natomiast miałam okazję rozpocząć pracę nad kolejnym szalem. Tym razem chabrowy z kwiecistym wiosennym motywem.
Widać,że nawet bardzo pracowicie .....śliczne kwiatki:)
OdpowiedzUsuńDear Karolina, it is nice to have lots of funn things to do, you hat a busy weekend. I admire your work again, the way you make those flowers are stuning, you made afain a great piece off felting. Have a great week.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za miłe słowa. Przy trójce dzieci każdy dzień jest pracowity.
OdpowiedzUsuńGdy nie ma dzieci w domu to .... cuda powstają:))) Piękny kolor szala i motyw misterny, malarski, kojarzy mi się z motywami na porcelanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Nie zapominaj o mnie...towarzyszyłam Ci dzielnie do godz.00.07...i nie pojechałam do Jysk'a
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dziś zapewne zostanie ukończony.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale przez przypadek usunełam poprzedni komentarz. Jak widzę u ciebie te kolorki, coraz bardziej pragnę wiosny. Pięknie. Pozdrawiam cieplutko i miłej pracy
OdpowiedzUsuńO niczym tak nie marzę w ostatnich dniach jak o wiośnie.
OdpowiedzUsuń