Ostatnio otrzymałam ciekawego meila z bardzo
nietypowym zamówieniem. Na początek byłam trochę zaskoczona czy podołam, ale co
tam, postanowiłam spróbować. A chodziło o pręgowany szal, pręgowany jak kot. Rudy
jak kot. a na dodatek z głową kota. Poniżej przedstawiam wam mojego pierwszego
szalowego kocura. Jak wam się mruczek podoba?
o kurka! niewiarygodne! rewelacja!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem :)))))))))
OdpowiedzUsuńGdybym nie widziała Twoich kocurków to bym pomyślała, że jednego z nich przemaglowałas...ale kolor mi do nich nie pasuje :-)... CUDNY
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Mi też ten kocur się podoba.
OdpowiedzUsuńKot jest boski, a najlepsze w tym jest to, że jest dla mnie! Dziękuję, Marta Osa.
OdpowiedzUsuń